5 kw. '16

Szał kredytów

()

Ostatnie choinki wyrzucone, kolejne święta poszły w niepamięć, a przed nami kolejne. Czy i tym razem zwariujemy na widok oferowanych tzw. chwilówek? Może jednak nasze myśli skupią się na spłacie kolejnej raty, pozostałości po szale bożonarodzeniowych prezentów lub prowizji od szczęścia we „własnych” czterech kątach?

Na co bierzemy kredyty?

Duża część Polaków, bo aż 13% żyje w oparciu o zaciągnięty kredyt. Powody brania kredytów są rozmaite, najczęściej jednak służą zaspokajaniu bieżących potrzeb (27%). Wiele osób, bo 18% ankietowanych decyduje się na kredyt w celu kupna wyposażenia domu np. w meble, czy dywany. Sytuacja taka jest świadectwem nie tylko niskich dochodów w Polsce, ale też tego, że kredyty nie zawsze zaciągane są tylko i wyłącznie z konieczności. Polacy bowiem często zaciągają kredyty na wakacje (4%), bądź imprezy rodzinne (6%). Niestety powszechnym stało się też branie kredytu w celu kupienia prezentów na święta Bożego Narodzenia…

Wszystko jest dla ludzi

Kredyty oczywiście są dla ludzi, ale należy tutaj — jak we wszystkim — znać umiar. Niestety w okresie boomu na kredyty na przełomie lat 2007-2008, dane BIK pokazały, że ok. 150 tys. Polaków miało zaciągniętych jednocześnie aż 10 kredytów! Co więcej, aż 16% ankietowanych przyznało, że zaciągnęliby kolejny kredyt. Czy kredyty mogą więc wciągać, tak jak robi to paczka chipsów? Biorąc pod uwagę rekordzistów mających do spłaty 10 kredytów jednocześnie, odpowiedź wydaje się być pozytywna. Należy jednak pamiętać, że kredyty, tak samo jak dodatkowe kilogramy, zawdzięczane przekąskom, nie znikną gdy przestaniemy brać następne.

Bank — instytucja (nie)straszna

Kredyt to nie zastrzyk wygranej na loterii gotówki, którego nie należy zwracać, ważne jest więc, by w chwili zaciągania kredytu przemyśleć dobrze swoją sytuację materialną, możliwości spłaty oraz ewentualne zdarzenia, które mogłyby w jakiś sposób zakłócić terminową spłatę rat. Jeśli, a w życiu różnie bywa, zdarzy się sytuacja, że nie jesteśmy w stanie spłacać kolejnych rat w kwocie, jaką mieliśmy ustaloną przez bank, nie należy czekać na narastające odsetki od braku uregulowanych rat. Bank po dłuższym czasie braku kontaktu z klientem (który bojąc się owianego grozą budynku, w którym zaciągnął kredyt, udaje, że zniknął z powierzchni ziemi) rozpocznie egzekucję zobowiązań, która może pozbawić bohatera widmo nawet dorobku życia.

Bank to instytucja, której zależy na tym, by konsument spłacał kredyt, a nie na zabawie w egzekucję, zatem jeśli udamy się do banku na rozmowę i przedstawimy zaistniałą sytuację — na pewno uda się obu stronom dojść do konsensusu i uzyskać nowe warunki spłaty kredytu. Kolejne pułapki kredytobiorców to kredyty walutowe, które co prawda mają niższe oprocentowanie, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zmieni się kurs walutowy. Za przykład posłużyć mogą osoby, które zaciągnęły kredyty we Frankach.

Ważne jest również, by mieć świadomość tego, że oferowana przez bank kwota kredytu nie jest kwotą rzeczywistą, bowiem potrącane są od niej: prowizja banku, czy w przypadku kredytu hipotecznego, dodatkowo wpis do hipoteki. I tak z naszej wymarzonej kwoty robi się kwota niższa. Dodatkowo ludzie często nie czytają całej umowy z bankiem, a kredyt biorą tylko na podstawie akcji marketingowej banków. Warto jednak zwrócić uwagę na wszystkie zawarte w umowie kwestie, można poprosić bank o wzór umowy i przeanalizować ją „na spokojnie” w domu, co niewiele osób praktykuje. Pozwoli to uniknąć zdziwienia, że bank pobiera jakąś dodatkową opłatę „a my nie wiedzieliśmy co to”. Oczywiste jest, że kwota spłacana jest nieadekwatnie wyższa od tej, którą pożyczamy, skuteczne jest więc racjonalne przemyślenie okresu spłaty oraz kwoty, jaka jest nam potrzebna.

*Dane procentowe na podstawie: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polacy;biora;coraz;wiecej; kredytow;jednak;wielu;wpada;w;spirale;finansowa,104,0,1373544.html

Jak bardzo interesujący był ten artykuł?

Kliknij na gwiazdkę, aby zagłosować

Średnia ocena / 5. Głosów:

Jak narazie nikt nie głosowal.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

multis_2024-10_www
Szukaj
Multis Multum

Multis Multum to magazyn studencki tworzony przez Studentów Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości pod nadzorem:

Redaktor Naczelna – mgr Aneta Idzik-Nowak

Adiustator – dr inż. Dominika Woźny  

Kontakt: a.idzik@wszib.edu.pl

Gdzie możesz nas czytać?

Multis Multum to bezpłatny kwartalnik dostępny na terenie uczelni WSZiB przy Al. Kijowskiej 14 w Krakowie.