Nowa Przewodnicząca Samorządu Studentów WSZiB
15 czerwca 2016 r. odbyły się wybory Przewodniczącego Samorządu Studenckiego WSZiB w Krakowie. JM Rektor WSZiB prof. zw. dr hab. inż. Włodzimierz Roszczynialski powołał Komisję Wyborczą w następującym składzie: dr inż. Bohdan Makary – przewodniczący, Paulina Liwak – przedstawiciel Samorządu Studenckiego, Yana Yeromina – przedstawiciel Samorządu Studenckiego. O tytuł Przewodniczącego ubiegali się: Klaudia Jasica oraz Bartłomiej Surowiecki. Podczas wyborów oddano 57 ważnych głosów. Przewodniczącą na nową kadencję została Klaudia Jasica. Poznajcie nową szefową Samorządu i jej punkt widzenia.
Mariola Słonka: Dlaczego zdecydowałaś się kandydować na przewodniczącą Samorządu Studentów? Co skłoniło Cię do wystartowania w wyborach?
Klaudia Jasica: Mam w tym doświadczenie, w liceum przez dwa lata pełniłam tę funkcję, poza tym lubię się udzielać, pomagać no i może troszkę kierować, a to chyba jedna z bardziej pożądanych cech na tym stanowisku.
M.S.: Jak się czujesz w nowej roli?
K.J.: Fenomenalnie! Bardzo tego chciałam, choć nie jest to do końca nowa rola, ponieważ z Samorządem Studentów jestem związana niemalże odkąd rozpoczęłam studia w WSZiB.
M.S.: Czy wcześniej udzielałaś się w podobny sposób?
K.J.: Tak jak już wcześniej wspomniałam, pełniłam tę funkcję w liceum, a jeżeli chodzi o Samorząd naszej Uczelni to również udzielałam się w nim dużo wcześniej. Moim pierwszym pomysłem było stworzenie Dni Dawcy Fundacji DKMS, które na pewno pojawią się jeszcze na naszej Uczelni.
M.S.: Czy według Ciebie ta funkcja jest ważna? Jakie obowiązki czekają na Przewodniczącego Samorządu?
K.J.: Jest to funkcja szalenie ważna! Moim zdaniem Samorząd, jako instytucja, jest swego rodzaju „pośrednikiem” między Studentami a Pracownikami Uczelni. Jesteśmy przede wszystkim dla Studentów, zawsze możemy im pomóc i ich wysłuchać! Przewodniczący to jakby „głowa” tej instytucji. Na szczęście w Samorządzie działa wielu wspaniałych Studentów i wierzę, że pomogą mi podczas mojej kadencji.
M.S.: Jak podsumujesz dotychczasową pracę Samorządu? Czy jest coś, co zrobiłabyś inaczej?
K.J.: Jako, że sama do tej pory również należałam do Samorządu, to chyba nie powinnam odpowiadać na to pytanie. Ale to, czego mogę życzyć sobie i moim koleżankom oraz kolegom z Samorządu, to przede wszystkim jeszcze większego zaangażowania.
M.S.: Czy masz już konkretny plan działania na następny semestr akademicki? Zamierzasz wprowadzić jakieś zmiany?
K.J.: Planów i pomysłów jest wiele. Jak na razie zdradzę jeden: jest to wprowadzenie obowiązku uczestnictwa w zebraniach Samorządu Studenckiego Starostów wszystkich grup studiów stacjonarnych. Wierzę, że dzięki temu wszelkie wydarzenia organizowane przez Samorząd dotrą do większej ilości Studentów, przez co zwiększy się frekwencja, a to podstawa do dalszego działania! Musimy wiedzieć, że swoim działaniem wzbudzamy zainteresowanie wśród Studentów.
M.S.: Czy w związku z pełnioną przez siebie rolą myślałaś może o karierze politycznej w przyszłości?
K.J.: Nie, wręcz przeciwnie. Można by powiedzieć, że jestem „polityczną ignorantką” i tutaj niestety nie ma się czym chwalić.
M.S.: Jak sądzisz – dlaczego Studenci wybrali właśnie Ciebie? Jaka była różnica głosów między Tobą i drugim kandydatem?
K.J.: Nie wiem co tak naprawdę kierowało Studentami, jednak stwierdzam, że to duży krok w stronę zmian, chyba dobrych… 🙂 W tym miejscu raz jeszcze ogromnie dziękuję Studentom za głosy! Co do różnicy – mój Kontrkandydat uzyskał 16 głosów, ja 41.
M.S.: Muszę przyznać, że już od początku świetnie sobie radzisz ze swoimi obowiązkami. Czy trudno jest pogodzić pracę dla Samorządu ze studiami i życiem prywatnym?
K.J.: Dobra organizacja czasu to podstawa. Nie mam więc żadnego problemu by to wszystko ze sobą pogodzić. Oczywiście przychodzą chwile kiedy jest ciężko – zupełnie jak teraz: wybory, sesja i człowiek zaczyna się gubić, ale generalnie radzę sobie.
M.S.: Czego (w imieniu Czytelników) mogę Ci życzyć na Twoją kadencję?
K.J.: Przede wszystkim współpracy! Współpracy Samorządu i Studentów!