20 lut '18

Jak przeżyć wizytę u weterynarza?

Jak przeżyć wizytę u weterynarza?
()

Wizyta u lekarza weterynarii bywa często niezbyt przyjemnym doświadczeniem dla zwierzęcia i właściciela. Obce miejsce, pełne nowych zapachów, ludzi jak i zwierząt różnych gatunków. W poczekalni panuje zwykle nerwowa atmosfera, ponieważ każdy martwi się o zdrowie swojego pupila, co przekłada się też na niego.

Wizyta u weterynarza — jak się przygotować?

Pierwsza wizyta w klinice młodego zwierzęcia jest momentem kluczowym i niepowtarzalnym. Przede wszystkim musi być na tyle przyjemna, na ile to tylko możliwe, ponieważ towarzyszące jej przeżycia na zawsze uformują nastawienie zwierzaka do tego miejsca. Jeśli zostanie dobrze przeprowadzona, dorosły pies lub kot będzie w przyszłości skłonny więcej wybaczyć ze względu na zachowane wcześniej dobre wspomnienia. Złe obchodzenie się ze zwierzęciem podczas pierwszej wizyty u weterynarza może spowodować, że będzie ono gotowe bez wahania użyć agresji, gdy tylko poczuje się zagrożone.

Jest wysoce prawdopodobne, że już jednorazowe działanie człowieka, czy to właściciela, czy osoby z personelu, polegające na poskromieniu zwierzęcia siłą wytworzy w jego umyśle negatywne skojarzenie. Z tego powodu przez większość wizyty towarzyszącej pierwszemu szczepieniu, szczenię lub kocię powinno nie tylko się dobrze bawić, ale także uczyć się praktycznych zachowań przydatnych w przyszłości. Na tym etapie życia zwierzak chętnie zje serwowany w gabinecie przysmak w nagrodę za określone zachowanie, co wytworzy w nim pozytywne wspomnienia.

Najważniejsze jest, aby uniknąć skojarzenia przez zwierzaka, że po silniejszym przytrzymaniu go następuje ból i dyskomfort. W momencie, kiedy podawany jest zastrzyk, zwierzak powinien mieć swobodę ruchu i możliwość zjedzenia oferowanego przysmaku. Cały personel kliniki powinien dobrze znać podstawowe zasady, jakie rządzą behawioralnym systemem podejmowania decyzji przez zwierzęta.

Jak przygotować psa do pierwszej wizyty u weterynarza?

Ogólnie mówiąc, motywacją do podejmowania działania jest albo potrzeba uzyskania czegoś pożądanego, albo chęć uniknięcia czegoś nieprzyjemnego. Personel musi nauczyć się skutecznego sposobu postępowania dla osiągania poszczególnych celów, u zwierzęcia tworzą się pozytywne i negatywne skojarzenia z danym miejscem, które będą decydowały o tym jak zwierzę się zachowa. Jeśli zwierzę jest lękliwe lub negatywnie nastawione, zawsze należy dołożyć wszelkich starań, aby uniknąć nadmiernego przestraszenia go lub stosowania przymusu, ponieważ w innym wypadku może zareagować agresją. Wiele psów można szybko uspokoić, ucząc je np. siadania na komendę i nagradzania.

Zarówno pracownicy kliniki jak i właściciele powinni mieć przy sobie smakołyki. Bez względu na to, czy pies nauczy się siadania na komendę, czy nie, podawane z ręki nagrody sprawią, że weterynaryjny personel będzie postrzegany przez pacjentów jako coś dobrego. Dokładnie takie same zasady można stosować w przypadku kotów. Wytworzą się wówczas u nich pozytywne skojarzenia związane z kliniką i zmniejszy się prawdopodobieństwo zachowań obronnych tj. drapanie lub gryzienie.

Wszystko, czego uczymy psa w warunkach domowych bądź zorganizowanych szkoleniach dla psów, powinno się przekładać na wizyty w gabinecie weterynaryjnym. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na te zachowania psa, które ułatwią badanie, czyli wykonywanie poleceń „siad”, „leżeć” i „stój”. Wiadomo, że w stresie zwierzę może nie mieć na to ochoty, ale odpowiednia zachęta i nagradzanie za każde dobre zachowanie powinno pomóc Wam przeżyć pierwszą wizytę u weterynarza bez niepotrzebnego stresu. Ważne też, żeby unikać gniewu i karania za złe zachowanie.

Jak to mówią: „trening czyni mistrza”!

Jeżeli fascynują Cię tematy zoologiczne to koniecznie sprawdź nasz artykuł o społeczeństwie mrówek!


Autor: Amanda Chawińska

Jak bardzo interesujący był ten artykuł?

Kliknij na gwiazdkę, aby zagłosować

Średnia ocena / 5. Głosów:

Jak narazie nikt nie głosowal.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

multis-multum-kwiecien-2024
Szukaj
Multis Multum

Multis Multum to magazyn studencki tworzony przez Studentów Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości pod nadzorem:

Redaktor Naczelna – mgr Aneta Idzik-Nowak

Adiustator – dr inż. Dominika Woźny  

Kontakt: a.idzik@wszib.edu.pl

Gdzie możesz nas czytać?

Multis Multum to bezpłatny kwartalnik dostępny na terenie uczelni WSZiB przy Al. Kijowskiej 14 w Krakowie.