Pragniesz być szczęśliwy? Po prostu wyluzuj!
Dzisiejszy świat to bardzo sztuczna rzeczywistość. Ludzie skutecznie są manipulowani przez reklamy i media społecznościowe. Pędzimy przed siebie, w głębokim stresie starając się sprostać oczekiwaniom otoczenia, chcąc być na szczycie i lepszym od wszystkich, szczególnie od znienawidzonego sąsiada. Nie masz już tego dość? Może nie chcesz już dłużej kierować się emocjami, które są sztucznie wywoływane przez reklamy i przestać wierzyć w ten wykreowany przez media świat? Prawda jest taka, że wszelkie aktualne chwyty marketingowe przestaną na nas działać, jeśli odnajdziemy wewnętrzną równowagę. Nikt nie interesowałby się już sztuczną rzeczywistością i ciągłym zamartwianiem. Nasz naturalny ludzki instynkt doskonale wie czego potrzebujemy. Nawet najcudowniejsza i apetyczna reklama batona tego nie zmieni, skoro organizm czuje, że dobre jest dla niego zdrowe i nieprzetworzone jedzenie. Najlepsza wersja nas to ta naturalna i wbrew pozorom dążąca do samorealizacji. Ludzie mylnie postrzegają szczęście jako emocję, krótką chwilę radości po spełnieniu marzenia, którym zwykle jest zakup nowego gadżetu. Podążając wciąż tym samym tokiem myślenia chcą mieć ciągle jeszcze lepszą pracę, jeszcze więcej pieniędzy, coraz nowsze modele samochodów, telefonów, wszystko dla krótkiego momentu radości, który kiedyś opada i sprawia, że znowu nie jesteśmy szczęśliwi. Szczęście to tak naprawdę naturalne uczucie, a nie emocja. Możemy być smutni z powodu nieszczęśliwego wydarzenia, a jednocześnie szczęśliwi ze względu na wewnętrzną równowagę. Jak to możliwe? Prawdziwe szczęście to stały fundament budowany dzięki zaspokajaniu potrzeb, tyle że tych, które są zgodne z naszym faktycznym zapotrzebowaniem. Najprostszym sposobem rozpoznania naszych potrzeb jest odpuszczenie sobie. Tak, wyluzuj! Na początek odrzuć wszystko co uważasz, że musisz zrobić, co ogranicza Ciebie, co chcesz mieć bo inni mają i zachowywać się tak jak inni mówią. Odpręż się i myśl o tym, że nic nie musisz i wsłuchaj się we własny instynkt. Organizm sam umie znaleźć równowagę, więc kiedy przestaniesz na niego naciskać zauważysz, że da się żyć zgodnie ze sobą i być szczęśliwym. Nie będziesz się zmuszać do sprzątania ponieważ zrobisz to naturalnie, gdyż będziesz wiedział, że wdychanie kurzu i zanieczyszczeń jest szkodliwe, a brak porządku tak naprawdę zaburza Twoją równowagę. Jeżeli uważasz, że w bałaganie czujesz się lepiej to zrozumiesz po wsłuchaniu się w instynkt, że to była wymówka, ideologia stworzona dla własnej wygody. Ludzie są niesamowici, są w stanie zaleźć czas na wszystko, dążyć do szczęścia. Warunkiem jest to, abyś nie blokował siebie i swojego instynktu. Presja i stres, którą na siebie nakładasz przeszkadza często nawet w poprawnym wykonaniu łatwego zadania, a jego koniec nie przynosi takiej satysfakcji jakiej potrzebujemy. Wykonywanie codziennych obowiązków i czynności zgodnie z instynktem i świadomością, że te rzeczy są dla nas dobre, przynosi szczęście, buduje odporność na sztuczne emocje i obniża szkodliwy dla nas stres. Weź głęboki wdech i wyluzuj. Nic nie musisz. Sam najlepiej wiesz czego tak naprawdę Ci potrzeba.
Karolina Średnicka