Gdy powiesz już TAK!
Zaręczyny… Od tego cudownego momentu do szaleństwa ślubnego droga jest krótka. Większość kobiet już na drugi dzień rozpoczyna poranek od intensywnego przeglądania Internetu w poszukiwaniu tej jednej wyjątkowej SUKNI ŚLUBNEJ. Od czego zacząć przygotowania do ślubu? Czy stać nas na huczne wesele z fotobudką i pokazem sztucznych ogni? Orkiestra, DJ, kwiaty, zaproszenia, suknia… welon czy woalka, biała czy écru?! Mnóstwo pytań i stres.
Spokojnie. Każda mężatka miała kiedyś ten sam dylemat. Na samym początku warto zainwestować w ORGANIZER ŚLUBNY, który krok po kroku wskazuje, co jest ważne, a co ważniejsze. Dzięki tej małej książeczce nie pominiecie istotnych spraw.
Warto przysiąść z narzeczonym nad poradnikiem, by omówić podstawowe kwestie. Ślub cywilny, kościelny czy konkordatowy? Wesele, czy rodzinny obiad? Tak naprawdę nie da się niczego zorganizować bez terminu tego wyjątkowego dnia. Gdy zarezerwujecie salę weselną oraz kościół bądź urząd stanu cywilnego, wtedy na spokojnie można przejść do pozostałych elementów układanki.
Organizer jest jak osobista asystentka, zawiera porady, wskazówki co do terminów (np. ile czasu przed ślubem należy zabrać się za wysyłkę zaproszeń) oraz mnóstwo miejsca na liczne notatki, czy kącik artystyczny, czyli miejsce na projekt wymarzonej sukni ślubnej.
Podejmujcie decyzje wspólnie i nie dajcie się zwariować szaleństwu trendów ślubnych. Popytajcie znajomych, w co warto inwestować, a z czego zrezygnować. Przekonacie się, że przygotowania ślubne to wspaniały czas (szczególnie ten moment, gdy uczestniczycie w degustacji tortu).
Powodzenia!
Autor: Aleksandra Sadowska